
Kiedy natura ludzka znajduje się w depresji, wszelkie cierpienie okazuje się większym ciężarem, a to nie zależy od naszej woli. Najpiękniejszą rzeczą jest nagie cierpienie, chociaż ma mało przyjemne oblicze.
Wierne apostolskiemu projektowi naszej Założycielki, włączone w Kościół lokalny, poświęcamy się braciom najbardziej potrzebującym wychowania, ewangelizacji i opieki w chorobie, poprzez „posługi miłości”, które św. Magdalena di Canossa nazwała „nieustannymi i ciągłymi”.