Musimy naprawdę myśleć o tym, jak stać się świętymi i - chociaż niestety jesteśmy godne pożałowania - mamy nadzieję, że osiągniemy to przynajmniej przed śmiercią.
Wierne apostolskiemu projektowi naszej Założycielki, włączone w Kościół lokalny, poświęcamy się braciom najbardziej potrzebującym wychowania, ewangelizacji i opieki w chorobie, poprzez „posługi miłości”, które św. Magdalena di Canossa nazwała „nieustannymi i ciągłymi”.